japkowa.blogspot.com
Wyłuskując resztki wolnego czasu...: maja 2015
http://japkowa.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Czwartek, 28 maja 2015. Tiulowo - sukienkowo :). To był truuuudny tydzień. Na FB wspominałam o nieszczęsnym doręczaniu przesyłki z tkaninami,. A później. cóż. Jak się do człowieka pech przyklei,. To trudno się od niego uwolnić. Mam nadzieję, że to już koniec moich małych "nieszczęść" ;). Na moje pocieszenie - gotowe tiulowe sukieneczki :). Spineczka do włosów :). Lub z kokardką :). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Wtorek, 26 maja 2015. Czy nasz...
grazka23.blox.pl
grazka i klub Igiełka
http://grazka23.blox.pl/tagi_b/23828/sok.html
Grazka i klub Igiełka. Moje robótki, promocja uczniowskiego klubu hafciarskiego Igiełka działającego w Zespole Szkół w Pisanicy koło Ełku. Wpisy z tagiem: sok. Wtorek, 28 lipca 2015. Sok z liści . Szyję patchworkowe poduszeczki i gotuję przetwory na zimę. Kiedyś podawałam moją wersję soku z liści wiśni:. 1 litr czarnej porzeczki. Można dodać 1 łyżeczkę kwasku cytrynowego. Kolejna wersja to sok zawierający liście jeżyn. Kto lubi aronie, ten również polubi specyficzny posmak jeżyn. Komentarze (2) ». Dziś p...
japkowa.blogspot.com
Wyłuskując resztki wolnego czasu...: Tort zielono - różowy (pikowany)
http://japkowa.blogspot.com/2015/08/tort-zielono-rozowy-pikowany.html
Sobota, 1 sierpnia 2015. Tort zielono - różowy (pikowany). Jak zwykle o tej porze - u mnie tort dla Córki, urodzonej 28 lipca :). Miało być ambitnie. Miało być z figurkami. Nawet przepis od Martyny na specjalne, bardziej elastyczne ciasto do obłożenia dostałam. Skończyło się jak zawsze. :P. Ps Tym razem nie ozdabiałam go sama! Pomagał mi mąż (mieszał ciasto z barwnikami i wałkował. No i Amelka - większość kuleczek to jej robota! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Odwiedzam. ...
japkowa.blogspot.com
Wyłuskując resztki wolnego czasu...: Różowy kapelusz "na bogato"
http://japkowa.blogspot.com/2015/07/rozowy-kapelusz-na-bogato.html
Sobota, 11 lipca 2015. Różowy kapelusz "na bogato". Nie powiem Wam ile czasu poświęciłam na jego wykonanie,. Ani ile razy prułam rondo,. By uzyskać dokładnie ten ścieg. Liczy się efekt końcowy :). Kapelusik jest odwzorowaniem TEGO kapelusza. Trudno się mierzyć z tak cudnym oryginałem, ale osobiście jestem usatysfakcjonowana :). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 11 lipca 2015 17:44. Moim zdaniem poradziłaś sobie fantastycznie! 26 lipca 2015 13:03.
japkowa.blogspot.com
Wyłuskując resztki wolnego czasu...: Niebiesko...
http://japkowa.blogspot.com/2015/06/niebiesko.html
Niedziela, 14 czerwca 2015. Nareszcie uszyłam coś dla siebie! Potrzeba posiadania spódnicy MAXI wybuchła we mnie nagle,. Gdy zobaczyłam TĘ spódnicę. Dzień ten zbiegł się z dniem, gdy robiłam ostatnie zakupy dzianin,. A sprzedawca u którego się zaopatrywałam, dysponował cudną,. Niebieską dzianiną wiskozową - wprost idealną na tego typu spódnicę :). Sesja była krótka, ale bogata w zdjęcia. Modelka ze mnie marna, ale spódnica układa się tak jak tego chciałam. I obliczyła potrzebną ilość materiału,. Piękna s...
japkowa.blogspot.com
Wyłuskując resztki wolnego czasu...: Komplecik z nutką
http://japkowa.blogspot.com/2015/06/komplecik-z-nutka.html
Niedziela, 14 czerwca 2015. Miały być same spodenki (jako test wykroju z Burdy),. Ale ponieważ zostały mi ściągacze ze starej bluzki. I trochę granatowego jerseyu, mamy komplecik! A wszystko przez tę bluzkę:. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 15 czerwca 2015 20:00. I dobrze:) bardzo ładny komplecik. Dziękuję za każde napisane do mnie słowo! Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Szukaj na tym blogu. I zapraszam ponownie :). Kilka słów o mnie.
japkowa.blogspot.com
Wyłuskując resztki wolnego czasu...: Zabawa z hybrydą + malowanie twarzy.
http://japkowa.blogspot.com/2015/07/zabawa-z-lakierami-hybrydowymi.html
Niedziela, 26 lipca 2015. Zabawa z hybrydą malowanie twarzy. Temat może lekko odległy od rękodzieła, ale to mój blog, więc. Kto odważy mi się zabronić? Dawno, dawno temu. W czasach gdy chodziłam do liceum,. Namiętnie malowałam swoje (i nie tylko swoje). Paznokcie w przeróżne wzorki i wzoreczki. (swoją drogą - obie z siostrą miałyśmy w tym czasie fisia na punkcie paznokci :) ). Paski, kropki, kratki, zygzaki, cekiny, brokat,. Rozmazywanie i łączenie ze sobą różnych kolorów. Co tylko się dało. Ale to moje ...
japkowa.blogspot.com
Wyłuskując resztki wolnego czasu...: czerwca 2015
http://japkowa.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Czwartek, 25 czerwca 2015. Grochy na aqua wykorzystałam niemal do zera! Z lewej "tył", z prawej "przód". Wiele osób uważa, że owerlok jest niezbędny do szycia,. Zwłaszcza do szycia dzianin. Owerloka nie mam i raczej mieć nie będę;. Mam za to stopkę owerlokową i kilka fajnych ściegów w mojej stebnówce. Efekt zadowala mnie w zupełności :). Z jerseyu w różyczki miałam zamiar uszyć tuniczki na ramiączkach,. Ale obawiałam się, że zabraknie mi czasu (słusznie! Więc są legginsy z kominami :). Potrzeba posiadani...
jowika66.blogspot.com
Robótkowy zakątek.: sierpnia 2011
http://jowika66.blogspot.com/2011_08_01_archive.html
Niedziela, 7 sierpnia 2011. A oto efekty pracy ostatnich kilku dni - zwiewna i niezwykle delikatna chusta, którą robiłam z kid silka dropsowego. Wzór zaczerpnięty ze strony DROPSa. Poszły 3 motki. Zakończenie chusty musiałam jednak trochę zmodyfikować, bo inaczej na ostatnich kilka rzędów zabrakło by niteczki. Zdjęcia niestety nie są powalające, ale robione były w tempie ekspresowym, bo dzisiaj wyjeżdżam. Mam wielką nadzieję, że chusta spodoba się właścicielce. Udostępnij w usłudze Twitter.