doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: maja 2015
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Just the way you are. Czwartek, 28 maja 2015. Od rana nie mogłam się skoncentrować. Byłam zdenerwowana tym dzisiejszym show, że zapomniałam o najważniejszych czynnościach, choćby o tym, że muszę zjeść śniadanie. Zdałam sobie sprawę z tego dopiero wtedy gdy zakręciło mi się w głowie. Musiałam powiedzieć tacie jaką decyzję wczoraj podjęłam. Początkowo się sprzeciwiał, ale po długich namowach uległ. Ale to córuś nie działa! I będę cię widzieć? No dobrze. W takim razie możesz już jechać. Siedziałam za kulisa...
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: #84
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2015/08/84.html
Just the way you are. Piątek, 21 sierpnia 2015. Cholerny budzik. Czemu on tak głośno dzwoni? Czy nie da się tego ustrojstwa uciszyć? Otworzyłem szeroko oczy i wtedy ujrzałem, że Sam już go ogarnęła i wstała z łóżka. Znowu masz na rano? O -widocznie ją zaskoczyłem -Good morning sweetie. Niestety tak. Dzisiaj cały dzień ostro pracujemy. Szkoda. Myślałem, że po moim pierwszym dniu w pracy otrzymam jakieś małe wynagrodzenie. Wybacz mi mój drogi, ale nie mam na to czasu. Aaa -westchnęła -Powodzenia w pracy.
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: grudnia 2014
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Just the way you are. Poniedziałek, 29 grudnia 2014. 30 dla Iw ona :*. O 20 przyjechał po mnie Kellan. Nie byłam jeszcze w pełni gotowa. Został mi makijaż. Czerwone usta i kreski na oczach doskonale dopełniały mój wygląd. Gdy wyszłam z łazienki Kellan oniemiał z wrażenia. Co się tak patrzysz? Dziękuje -chyba się zarumieniłam. -Jeszcze się napiję i możemy ruszać. Okej Poczekam w aucie. Tak - zdecydowanie zakochałam się w tym aucie. Niech to pozostanie moją małą tajemnicą. Okej To gdzie mnie zabierasz?
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: lutego 2015
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Just the way you are. Sobota, 28 lutego 2015. Operacja przebiegła pomyślnie -powiedziała kobieta stojąca przede mną. Kiwnęła głową -Mamo słyszałaś! Tym razem to były łzy szczęścia a nie smutku -Będzie żył. Dzisiaj raczej będzie to niemożliwe żeby mogły panie zobaczyć ojca, ale jutro jak najbardziej zapraszam w odwiedziny. Niestety albo to albo śmierć. Doszłam do wniosku, że nie opłaca mi się jechać do domu, więc zostałam u mamy w mojej starej, kochanej, rodzinnej chatce. Nie byłam tu już chyba rok (o...
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: listopada 2014
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Just the way you are. Niedziela, 30 listopada 2014. Dwa dni do wyjazdu. Trzeba w końcu zmierzyć się z Kim. Wierzę, że dam radę. Wierzę, że ona mi to wszystko wyjaśni i nie będę musiała powiedzieć Brunowi smutnej prawdy. Lara Zaraz do niej idę. Okej Pamiętaj mój ty krasnalku, że masz z nią tylko porozmawiać a nie wyrwać jej oczy. Nie daj się ponieść emocjom. Nie wyzywaj mnie wielkoludzie. Postaram się z nią porozmawiać najspokojniej jak potrafię. Dobrze. To teraz idź Samanto i pogadaj z nią. No nie wiem m...
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: października 2014
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Just the way you are. Niedziela, 26 października 2014. Następnego dnia rano odebrałam telefon. Był to kolega taty. Zadzwonił w sprawie filmu. Rozmawialiśmy około 30 minut i z tego co się dowiedziałam będę grała drugoplanową rolę. Mam być byłą dziewczyną głównego bohatera. Umówiliśmy się jutro na spotkanie by obgadać szczegóły. Godzinę później przyszła do mnie Lara cała zadyszana. Mamrotała coś pod nosem, ale w ogóle nie można było jej zrozumieć. Uspokój się i powtórz to jeszcze raz. Ale ja nie mogę.
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: kwietnia 2015
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Just the way you are. Niedziela, 26 kwietnia 2015. Miał lot o 2:30 z Rio de Janeiro do Sao Paulo gdzie nastąpiła przesiadka i o godzinie 5 wyruszył bezpośrednio do Nowego Jorku. Po całym treningu z dodatkową przebieżką, poszłam się umyć i przebrać, bo byłam spocona jak świnia. Część mięśniaki -rzuciłam wychodząc ze studia. Miałam niecałe 10 min stąd do domu, więc postanowiłam przejść się na pieszo. Zaszłam jeszcze do sklepu żeby kupić coś na dzisiejszy wieczór. Miałam zamiar przygotować wykwitną ...W dom...
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: #80
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2015/08/80.html
Just the way you are. Środa, 19 sierpnia 2015. Amy, Amy, Amy. To dlatego Presley ma już dość Sam. Amy kiedyś była najlepszą przyjaciółką Presley. Później tak się stało, że była moją dziewczyną. Presley była wtedy jak w skowronkach. W końcu jej brat i jej najlepsza przyjaciółka chodzili ze sobą. Ale to było 4 lata temu. Potem ona wyjechała bez żadnego słowa i od tamtej pory nawet nie próbowała się ze mną skontaktować. Więc po co wraca na Hawaje? Jaki ma w tym cel? A może chce odnaleźć mnie. Kochanie to ty...
doyoulovemebruno.blogspot.com
Just the way you are: czerwca 2015
http://doyoulovemebruno.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Just the way you are. Wtorek, 30 czerwca 2015. 1 Bo go kocham. 2 Bo nie wyobrażam sobie bez niego życia. 3 Bo jest moim chłopakiem. 4 Bo to najwyższy czas żebyśmy ruszyli dalej. 1 Bo nie jestem gotowa na zmianę otoczenia. 2 Bo w NY mam wszystko. 3 Bo nie mogę opuścić moich rodziców. 4 Bo to oznacza setki kilometrów od Lary. 5 Bo tu mam znajomych. 6 Bo tu jest cudownie. 7 Bo kocham to miasto. 8 Bo Mark na pewno nie wyrazi na to zgody. A mówiłem ci durniu, że to za wcześnie? No i fajnie. Teraz wszystko...