kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody: stycznia 2015
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Piątek, 23 stycznia 2015. Gretka mnie nakręciła do podjęcia wyzwania przeczytania jednej książki tygodniowo. Ponoc krąży jakiś taki łańcuszek. Ja tam nominowac nikogo nie zamierzam,czytam bo lubię,jeśli ktoś nie lubi-jego sprawa. Nauczyłam się czytac mając 5 lat,taka genialna byłam. A że to czasy były takie że w tv jeden kanał był,książki zastępowały oglądactwo. Choc nie,zastępowały to złe słowo,oglądactwa jeszcze wtedy nie było. Namiętnie czytałam przygody Tomka Wilmowskiego,trylogię Złoto Gór Czarnych ...
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2015/05/fota-z-poronina-jestale-wczoraj-takie.html
Wtorek, 26 maja 2015. Fota z Poronina jest,ale wczoraj takie ekscesy na jodze uprawialiśmy ;) fajnie było. Trochę mnie ta joga odstresowała,choc staw skokowy nadwyręzyłam,i to o dziwo nie przy skakaniu a przy podnoszeniu się w górę na rękach,tak mocno mięśnie napięłam że aż staw zawył z bólu.Ostatnio ktoś się ponoc poskarżył że na jodze zaawansowanej więcej gadamy niż praktykujemy i Justyna sobie to do serca wzięła,nie ma już gadania tylko krew,pot i łzy ;). 26 maja 2015 22:36. 27 maja 2015 15:49. Jednak...
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2015/02/wczoraj-na-jodze-z-ust-naszej-joginki.html
Wtorek, 24 lutego 2015. Wczoraj na jodze z ust naszej joginki padło zdanie że jogini mądrze się odżywiają ponieważ szanują swoje ciała. I tak zastygłam w kontemplacji tego zdania gdyż u mnie z tym jest różnie,niestety. Wiem dużo na temat odżywiania natomiast z wprowadzaniem tego w życie mam kłopot. Bo nie ma czasu,bo dzieci tego nie zjedzą,bo przecież to tylko jeden batonik. Milion wymówek. Tymczasem organizm się buntuje,żołądek już nie ma 20 lat,wątroba też się ciut zużyła. Czas się chyba ogarnąc. Haniu...
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody: grudnia 2014
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Poniedziałek, 15 grudnia 2014. 1312 od lat jest datą symboliczną. W tym roku mało politycznie,choc przewijała się w tekstach piosenek,w tym dniu odbył się koncert Sztywnego Pala Azji. Koncert w pierwszym składzie,prawie pierwszym,bo jeden z nich już niestety nie żyje. Koncert odbywał się w kinie,miejsca były siedzące. Jak można siedziec na koncercie rockowym? Wytrzymałyśmy z Megi może pięc piosenek potem pognałyśmy pod scenę. I w końcu było tak jak powinno byc ;). Ma mocny głos,fajną barwę,widac że pracu...
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2015/05/jestem-taka-zmeczona.html
Piątek, 22 maja 2015. To moja mantra ostatnio. Chodzę spać zmęczona i wstaję zmęczona. Dobrze że zdarzają się popołudnia kiedy jest ok. Organizm upomina się o urlop ale będzie musiał poczekać,jeszcze ze dwa lata. Wcześniej nie ma szans na jakiś urlop,nawet spędzony w domu. Uroki własnej małej firmy. No chyba że w końcu totka trafię ;) ) Albo mnie szlag trafi,co bardziej prawdopodobne. A jutro znów praca,po pracy z Młodym do dentysty,w niedzielę praca,i znów będzie poniedziałek,i od nowa praca.Kierat.
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody: września 2014
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
Piątek, 26 września 2014. Rośnie moja fascynacja jogą. Szatan dobiera się do mojej duszy ;) ). Prędzej do ciała,choć joga bez duchowosci i pracy nad umysłem jest tylko hinduskim stretchingiem,jak mówi moja instruktorka. Tyle że nie chodzi tu o zmianę wiary,religii,a właśnie o zastanowienie się nad tym jak stan ducha wpływa na możliwości fizyczne. Ja mam problem z barkami,mam w nich oraniczoną ruchomość ale widzę jak te cztery lata ćwiczeń zmieniły mój zakres ruchu. Wprawdzie nigdy nie uda mi się spią...
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody: lipca 2014
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Środa, 9 lipca 2014. Się ma zwierzyniec,się wizyty u weta zalicza. Ostatnio jakby rzadziej ale dziś z racji tego że męże wcześniej z pracy wrócili postanowiliśmy hurtem zwierzynki trzy do szczepienia zawieżc. Psicę znaczy się i Pręgowane Paskudy. Pogoda nie teges więc wszystkie w domu siedziały,znaczy się spały każda w innym łóżku. Wróciliśmy do domu,marnotrawna Kornela wróciła na salony gdyż kociątko moje jednak za zimnem i deszczem nie przepada. Więc sru ją do transportera i z powrotem do weta....Codzi...
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody: maja 2015
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Wtorek, 26 maja 2015. Fota z Poronina jest,ale wczoraj takie ekscesy na jodze uprawialiśmy ;) fajnie było. Trochę mnie ta joga odstresowała,choc staw skokowy nadwyręzyłam,i to o dziwo nie przy skakaniu a przy podnoszeniu się w górę na rękach,tak mocno mięśnie napięłam że aż staw zawył z bólu.Ostatnio ktoś się ponoc poskarżył że na jodze zaawansowanej więcej gadamy niż praktykujemy i Justyna sobie to do serca wzięła,nie ma już gadania tylko krew,pot i łzy ;). Piątek, 22 maja 2015. Ale nic to,pięknie jest,...
kejzi-taflawody.blogspot.com
Tafla wody
http://kejzi-taflawody.blogspot.com/2015/03/wyczekiwany-wyjogowany-weekend-niestety.html
Poniedziałek, 16 marca 2015. Wyczekiwany wyjogowany weekend niestety szybko minął,ale pozostawił świetne wspomnienia. Było zupełnie inaczej niż w Mandali,tam było bardziej rodzinnie i klimatycznie,tu bardziej rozrywkowo. Nocowaliśmy w dużym pensjonacie,w tłumie ludzi,w trakcie praktyk zdarzała się widownia podglądająca nas przez okna,ze dwie osoby zdobyły się na odwagę i dołączyły do nas. Drugie danie było tragiczne-rozgotowany,nieprzyprawiony ryż z rozciapranymi warzywami. Fuuuj. Po wejściu na termy stw...