kolograf.blogspot.com
Koło Naukowe Grafiki ASP Katowice: Podziemne Państwo Kobiet
http://kolograf.blogspot.com/2009/11/podziemne-panstwo-kobiet.html
Czwartek, 5 listopada 2009. 8220;Podziemne Państwo Kobiet” to obraz polskiej rzeczywistości, w której ustawa antyaborcyjna funkcjonuje tylko na papierze. Osiem kobiet, które dokonały nielegalnej aborcji, zdecydowało się na pierwszą w Polsce publiczną opowieść o swoim doświadczeniu. Przed spotkaniem pokaz filmu Joanny Rajkowskiej „Spacer” z udziałem zespołu Krytyki Politycznej, z opracowaniem muzycznym Marcina Dymitera aka Emitera. CSW KRONIKA, Rynek 26, Bytom. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).
podziemnepanstwokobiet.blogspot.com
Podziemne państwo kobiet: marca 2010
http://podziemnepanstwokobiet.blogspot.com/2010_03_01_archive.html
Środa, 10 marca 2010. Przerywanie ciąży w Niemczech. Obserwuję blog od początku jego istnienia. Chciałam dodać własne doświadczenie, nawet jeśli nie odbyło się w podziemiu - lub może właśnie dlatego. Miałam wtedy 20 lat. Wyjechałam na urlop i miałam małą przygodę z pewnym młodzieńcem. Na okres czekałam 6 tygodni. Czułam już wyraźne zmiany ciała, zmianę apetytu, papierosy przestały mi smakować. Wiedziałam, że jestem w ciąży, ale miałam nadzieję, że może jednak. Przerywanie ciąży w Niemczech.
podziemnepanstwokobiet.blogspot.com
Podziemne państwo kobiet: Miałam 20 lat i byłam totalnie zakochana
http://podziemnepanstwokobiet.blogspot.com/2010/01/miaam-20-lat-i-byam-totalnie-zakochana.html
Poniedziałek, 25 stycznia 2010. Miałam 20 lat i byłam totalnie zakochana. Ja na pewno, ale jakie życie bym zapewniła temu dziecku? Jeżeli takie jakie ja miałam, to lepiej się tak stało. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Miałam 20 lat i byłam totalnie zakochana. Wyświetl mój pełny profil.
podziemnepanstwokobiet.blogspot.com
Podziemne państwo kobiet: grudnia 2009
http://podziemnepanstwokobiet.blogspot.com/2009_12_01_archive.html
Wtorek, 8 grudnia 2009. To nie był czas na bycie mamą. Dokonałam wyboru usunięcia ciąży, to był świadomy wybór którego nigdy nie żałowałam i pewnie dlatego też nie miałam wyrzutów które podobno miały mnie gnębić do końca życia. Z perspektywy czasu utwierdziłam się że na tamten czas to była jedyna i słuszna decyzja. Jesli jesteśmy pewni swoich wyborów na pewno nie będziemy ich żałować i to dlatego nie mamy wyrzutów sumienia, a nie dlatego że jestesmy złymi, niewrażliwymi kobietami! Na tym blogu publikujem...
podziemnepanstwokobiet.blogspot.com
Podziemne państwo kobiet: Pomogła mi Norweżka
http://podziemnepanstwokobiet.blogspot.com/2009/11/pomoga-mi-norwezka.html
Poniedziałek, 2 listopada 2009. Był rok 1987. Studiowałam na III roku, nie miałam męża ani mieszkania. A kiedy okazało się pewnego grudniowego deszczowego dnia, że jestem w ciąży – byłam szczęśliwa, chociaż zawiódł „kalendarzyk”. Urodziłam syna, wzięłam urlop dziekański , wyszłam za mąż, wynajęliśmy mieszkanie. A w roku 1996 urodziłam drugiego, bardzo oczekiwanego, syna. I nikt poza kobietą, która tego doświadcza, nie jest w stanie zrozumieć jej uczuć, emocji. Nikt. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).
podziemnepanstwokobiet.blogspot.com
Podziemne państwo kobiet: listopada 2009
http://podziemnepanstwokobiet.blogspot.com/2009_11_01_archive.html
Wtorek, 10 listopada 2009. Zdarzyło się to w połowie maja tego roku. Po powrocie z wakacji okazało się, że jestem w ciąży. Mimo stosowania zabezpieczeń. Nie będę tłumaczyć dlaczego zdecydowałam się na aborcję - po prostu taka a nie inna w tym momencie była moja decyzja i, wbrew naszemu prawodawstwu, uważam, że mam do niej prawo. To MOJE życie, MOJE ciało. I kropka. Stronach WoW. Przeżywałam co prawda potem momenty paniki ("a może jednak się nie udało"? Co mnie najbardziej oburza w tej historii? Znam kilk...
podziemnepanstwokobiet.blogspot.com
Podziemne państwo kobiet: października 2009
http://podziemnepanstwokobiet.blogspot.com/2009_10_01_archive.html
Niedziela, 18 października 2009. Rok 2007, dwie kreski na teście i chwila całkowitej konsternacji, rozpaczy, wkurwienia itd., potem działam jak robot, z jednoznacznie wytyczonym celem, zero wątpliwości, bo jedno co wiem, to to, że mam prawo z własnych osobistych przyczyn nie chcieć mieć trzeciego dziecka. Aplikacja tabletek i do domu. Gabinecie. Nigdy nie usłyszałam z moim mężem ze strony lekarza komentarza co dotyczyło naszej decyzji o aborcji. Prawda jest taka że to ja i tylko ja podejmowałam t...Miała...