rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: lipca 2014
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Sobota, 26 lipca 2014. Postanowiłem cały dzień spędzić tylko i wyłącznie z Anną. Chyba czas znów się starać. Coś nam się nie układa. Rano ubrany zszedłem na dół. Zrobiłem śniadanko i wróciłem do pokoju. Anna już nie śpi. Podałem jej tacę. Cześć kochanie. - pocałowałem ją w policzek. - Smacznego. Hej misiu. - przeciągnęła się. - A Ty nie jesz? Nie dziękuje kochanie. - uśmiechnąłem się. - Kochanie masz dziś wolne? Tak, a co? Spędzimy ten czas na świeżym powietrzu. Tylko ty i ja. Nie ma problemu kochanie.
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: Rozdział 108
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2015/08/rozdzia-108.html
Poniedziałek, 3 sierpnia 2015. KILKA MIESIĘCY PÓŹNIEJ ). Kilka miesięcy już mieszkam u rodziców Amy. Pomagam ukochanej jak tylko mogę by się nie przemęczała. Dziś z samego rana dostała skurczy i będzie rodzić. Czekam w poczekalni. Nie dałem rady wejść by móc trzymać ją za rękę. Jestem na to za słaby. Na szczęście jestem w poczekalni z jej rodzicami i kuzynem Ethan'em. Na porodówce sama naturalnie rodziłam. Szkoda, że mój ukochany nie dał rady być ze mną. Ale wiecie co? Doktorze co z dzieckiem? Popłakałem...
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: stycznia 2015
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Niedziela, 25 stycznia 2015. Już po godzinie 7 zrobiłem z Tay śniadanie dla wszystkich. Swoje porcje zjedliśmy. Następnie poszliśmy do salonu. Tam zaczęliśmy się wygłupiać i głośno śmiać. Nie zwracaliśmy uwagi na pozostałych lokatorów. Było zabawie jak za dawnych lat. Pokaże jej jeszcze na jakie wygłupy mnie stać. Obudził mnie głośny śmiech. Cholera! Nie dadzą spać innym. Ubrałem się i zszedłem do salonu lekko wściekły. Ludzie co tu się dzieje? Nic - odpowiedział Logan. Chyba jest na nas zły. Wyszliśmy z...
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: Rozdział 107
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2015/07/rozdzia-107.html
Czwartek, 16 lipca 2015. Rano obudziły mnie promienie słoneczne. Przeciągnęłam się i spojrzałam uśmiechnięta na swojego ukochanego solenizanta. Uwielbiam patrzeć jak śpi. Nie minęło 5 minut jak Davidek do nas przyszedł raczkując. Wzięłam go na łóżko. Nasze słonko mówi pojedyncze słówka. Cichutko synku. Tatuś śpi jeszcze. - zaśmiałam się cicho. Przytuliłam synka do siebie i siedząc cicho patrzyliśmy na Jamesa. Zauważyliśmy jak nasz duży łobuz się budzi. Cześć skarby - uśmiechnąłem się. Dostałem telefon od...
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: sierpnia 2015
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Wtorek, 4 sierpnia 2015. Jakoś tak dziwnie się zrobiło po pogrzebie małej Niny. Jakaś inna wydała mi się Amy. Nie sądziłem, że tak postąpi. Że zostawi mojego przyjaciela samego z tym wszystkim. Najlepiej jak zostawi go w spokoju. On zasługuje na kogoś kto go pokocha i nie zostawi z byle powodu. Gdzie jakiekolwiek wsparcie? Niech ona tylko wróci to jej wygarnę! Wybaczcie, że krzyknąłem, ale nie da rady mówić o tym spokojnie. Jak może tak traktować wspaniałego mężczyznę? Logan opowiedział mi o całym zdarze...
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: Rozdział 109
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2015/08/rozdzia-109.html
Wtorek, 4 sierpnia 2015. Jakoś tak dziwnie się zrobiło po pogrzebie małej Niny. Jakaś inna wydała mi się Amy. Nie sądziłem, że tak postąpi. Że zostawi mojego przyjaciela samego z tym wszystkim. Najlepiej jak zostawi go w spokoju. On zasługuje na kogoś kto go pokocha i nie zostawi z byle powodu. Gdzie jakiekolwiek wsparcie? Niech ona tylko wróci to jej wygarnę! Wybaczcie, że krzyknąłem, ale nie da rady mówić o tym spokojnie. Jak może tak traktować wspaniałego mężczyznę? Logan opowiedział mi o całym zdarze...
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: maja 2015
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Poniedziałek, 11 maja 2015. CZEŚĆ WAM KOCHANI. NIESTETY KONKURS NIE WYPALIŁ. WIĘC GO ODWOŁUJĘ. A SZKODA. MYŚLAŁAM, ŻE TO WYPALI. NAGRODĘ MAM W DOMU, ALE CÓŻ NIKOGO NIE NAMAWIAM NA WZIĘCIE UDZIAŁU. A TERAZ MIŁEGO CZYTANIA ROZDZIAŁU :) WASZA MARCA. Nie śpię od 8. Zdążyłam się wyszykować szybko by móc poszukać jakiejś dobrej pracy. Nie mogę tak bezczynnie siedzieć. Nagle usłyszałam pukanie. Podeszłam i otworzyłam. Wpuściłam do pokoju mojego ulubionego kuzyna. Siema - wszedł uśmiechnięty. A tam po co? Wrócił...
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: Rozdział 105
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2015/07/rozdzia-105.html
Czwartek, 9 lipca 2015. Siemka wszystkim. Pamiętacie to o czym wspomniałem? Moja pierwsza od dawna niby randka. Jak dla mnie to zwykłe spotkanie z kobietą. Jest bardzo miła sądząc po piśmie. Dziś zobaczę jaka jest tak naprawdę. A więc umówiliśmy się w parku koło fontanny o 12. Tak więc szykowałem się ponad 3 godziny. Nie chciałem wyjść na sztywniaka. Po 11 wyjechałem z domu swoim motorem. Gdy tam dotarłem. Ona już tam stała. Jest taka śliczna. Tak to ja Loganie. - uśmiechnęła się. A no to nie ma problemu.
rusherkamaslow20.blogspot.com
Big Time Rush odmieniło nasze życie: grudnia 2014
http://rusherkamaslow20.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Poniedziałek, 29 grudnia 2014. NASTĘPNEGO DNIA ). Rano spakowałam kilka rzeczy Davida. Następnie go nakarmiłam gdy się obudził. Kolo 8 rano poszłam do sypialni gdzie spał James. Usiadłam na łóżku. Lekko go zaczęłam szturchąć. James wstajemy. - spojrzałam na niego. Jeszcze 5 minut kotku. - obrucił się na prawy bok. Musimy jechać do Twoich rodziców. Zaczął się przeciągać. Zawieziemy do nich Davida, a my pojedziemy do Kendalla. Zrobisz mi chociaż kawę? Zrobiłam razem ze śniadaniem. Dla mnie ta kawa? Obudzi&...