oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: grudnia 2016
http://oh-goddammit.blogspot.com/2016_12_01_archive.html
Piątek, 16 grudnia 2016. Francuski jest spoko - przydatne strony do nauki francuskiego. W społeczeństwie pokutuje mit, że "francuski jest trudny". Po trzech latach nauki tego języka mogę powiedzieć o nim dużo - jest melodyjny, jest ładny, ma beznadziejne przekleństwa, ale na pewno nie jest trudny. Ale (bo zawsze jest jakieś ale). Samodzielna nauka, przynajmniej na początku, nie wchodzi w grę. Dlaczego, skoro jest taki prosty? To nawet Francuzi przyznają, że jest nieźle. Zatem samodzielnej nauki mówienia ...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: września 2016
http://oh-goddammit.blogspot.com/2016_09_01_archive.html
Czwartek, 22 września 2016. Narzeczony z importu, czyli jak przedstawić rodzinie przyszłego męża spoza UE. O, znajoma pyta o formalności wizowe. Ej, a może ja to opiszę? Dobrze, tylko zaznacz, jak gościnna jest Unia Europejska dla ludzi spoza UE. Ostatni miesiąc spędziliśmy w Polsce. Indianin poznał rodzinę, rodzina poznała Indianina. Ogólnie wszyscy wszystkich zaaprobowali i w ogóle było bardzo miło. Ale żeby było bardzo miło, musieliśmy się jeszcze bardziej wysilić. Możemy iść do ambarasady! Żodyn nie ...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: Przetrwalnik - czyli z Blackberry wśród wampirów: cz. I "Włajaż, włajaż"
http://oh-goddammit.blogspot.com/2016/02/przetrwalnik-czyli-z-blackberry-wsrod.html
Wtorek, 23 lutego 2016. Przetrwalnik - czyli z Blackberry wśród wampirów: cz. I "Włajaż, włajaż". Już od niedzieli przebywam w Rumunii. Jest ciepło, a z każdym na ulicy da się porozumieć po angielski. Zacznę jednak może od początku, czyli od mojej epickiej podróży do kraju wina i Drakuli. Jak się dostać do Kluż-Napoka? Na parkingu znalazłam autobus, który wyglądał przyzwoicie. Podeszłam do kierowcy uprzejmie pytając "Quo vadis? Węgierski zajazd z internetem na korbkę. I tutaj rozpiszę się jeszcze o rumuń...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: Książkowe love
http://oh-goddammit.blogspot.com/2015/08/ksiazkowe-love.html
Piątek, 21 sierpnia 2015. Jak wyglądają czytelnicze statystyki w Polsce, wszyscy wiemy. Większość osób tłumaczy się, że nie ma czasu na książki, że wzrok nie ten, że obrazków brakuje, a w ogóle to książki są nieporęczne i zajmują dużo miejsca. Jest też grupa ludzi - całkiem liczna zresztą - która kocha książki, dałaby sobie za nie wykroić część wątroby, ale wiadomo, jak to w ciągu roku bywa; metro-boulo-dodo. Zazwyczaj kończy się na Cosmo. To Was zaskoczę - Nigdziebądź. Jeżeli wciąż nie wiecie, czym jest...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: Dlaczego nie mówisz po angielsku
http://oh-goddammit.blogspot.com/2015/12/dlaczego-nie-mowisz-po-angielsku.html
Środa, 30 grudnia 2015. Dlaczego nie mówisz po angielsku. Przez jakieś dwadzieścia siedem lat żyłam sobie w przeświadczeniu, że polska młódź całkiem nieźle zna angielski. Jedni lepiej, drudzy gorzej, ale generalnie wszyscy komunikatywnie. Aż nastał rok pański 2015, kiedy to poznałam kilku studentów z wymiany przebywających w ramach Erazmusa w moim rodzinnym mieście. Studenci rozgromili moje wszelkie wyobrażenia i dobre mniemanie o zdolnościach językowych moich rówieśników okrzykiem: "O Boże! 4) "Bo ja by...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: Jakich głupot brakuje mi w Rumunii
http://oh-goddammit.blogspot.com/2016/06/jakich-gupot-brakuje-mi-w-rumunii.html
Poniedziałek, 6 czerwca 2016. Jakich głupot brakuje mi w Rumunii. No chyba, że coś się po drodze popieprzy ze wspomnianymi już Górnym Karabachem i mi zamkną granice, ewentualnie coś się popieprzy w całej Europie i nie wyjadę nawet z Rumunii. Ale o czym to ja. A, no właśnie, czego mi brakuje siedząc na tej dobrowolnej zsyłce, znanej powszechnie jako Erasmus? O, na przykład tutaj, WSZYSTKO jest ze szmateksu (oprocz butów, których nie widać. I bielizny, której też nie widać), fot. Klipiec. 4) Bagietki czosn...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: Takie śmieszne niekosmetyczne spostrzeżenie
http://oh-goddammit.blogspot.com/2014/05/takie-smieszne-niekosmetyczne.html
Sobota, 3 maja 2014. Takie śmieszne niekosmetyczne spostrzeżenie. Miałam dzisiaj zaplanowany trening, ale ciągle coś było nie tak. Ktoś coś non stop chciał, mi się z kolei nie chciało, pogoda nie nastrajała, nie mogłam się zdecydować na filmik. I nagle bęc! Motywacja uderzyła mnie jak grom z jasnego nieba! Katalizatorem było zdjęcie. Dziewczyny z "krągłościami" (takiej co to "facet nie sikorka"). Spostrzeżeniem podzieliłam się z przedstawicielami płci obojga:. Piękne osoby wcale nie motywują! PS Pro form...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: Narzeczony z importu, czyli jak przedstawić rodzinie przyszłego męża spoza UE
http://oh-goddammit.blogspot.com/2016/09/narzeczony-z-importu-czyli-jak.html
Czwartek, 22 września 2016. Narzeczony z importu, czyli jak przedstawić rodzinie przyszłego męża spoza UE. O, znajoma pyta o formalności wizowe. Ej, a może ja to opiszę? Dobrze, tylko zaznacz, jak gościnna jest Unia Europejska dla ludzi spoza UE. Ostatni miesiąc spędziliśmy w Polsce. Indianin poznał rodzinę, rodzina poznała Indianina. Ogólnie wszyscy wszystkich zaaprobowali i w ogóle było bardzo miło. Ale żeby było bardzo miło, musieliśmy się jeszcze bardziej wysilić. Możemy iść do ambarasady! Żodyn nie ...
oh-goddammit.blogspot.com
Oh Goddammit: Przetrwalnik, czyli z Blackberry wśród wampirów: cz. II "What happens in Cluj"
http://oh-goddammit.blogspot.com/2016/03/przetrwalnik-czyli-z-blackberry-wsrod.html
Czwartek, 17 marca 2016. Przetrwalnik, czyli z Blackberry wśród wampirów: cz. II "What happens in Cluj". Właśnie zaczął się czwarty tydzień mojego pobytu w Rumunii. Nie pisałam wcześniej, bo w sumie tyle się działo, że właściwie nie miałam o czym. Serio. To nie jest oksymoron. W pewnym momencie machnęłam ręką i zwyczajnie przestałam zapamiętywać wydarzenia, bo po co to i na co to. Co poza tym - mieszkam na dzielni o wdzięcznej nazwie Zorilor, dzięki czemu do szkoły mam z górki, a ze szkoły pod górkę....