bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: czerwca 2014
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2014_06_01_archive.html
Aller Anfang ist schwer. Poniedziałek, 16 czerwca 2014. No to jesteśmy w domu - powiedział Wojtek kiedy wyciągaliśmy bagaże. Świetnie się bawiłam, dziękuję Ci - pocałowałam go. Nie ma za co. Mam nadzieję, że nie gniewasz się na mnie i na Lewego? Co Ty Jesteście stuknięci, nic tego nie zmieni. Na Was po prostu nie da się złościć. Nigdy chyba się jeszcze tak nie uśmiałam - przyznałam. To dobrze - uśmiechnął się Szczęsny - Ale jestem zmęczony - zaczął ziewać i przeciągać się kiedy byliśmy już w domu. Wyjazd...
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: Rozdział 32
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2015/09/rozdzia-32.html
Aller Anfang ist schwer. Poniedziałek, 28 września 2015. Kiedy się obudzłam Marco jeszcze słodko spał. Uśmiechał się przez sen. Moglabym tak na niego patrzeć godzinami. Kocham go. Popatrzyłam na mój palec, pierścionek tam był. Nadal w to nie mogę uwierzyć. Hej kochanie - usłyszałam zaspany głos Marco - o czym tak myślisz? O tym - pokazałam mu moja dłoń - nadal w to nie wierzę. A ja nie mogę uwierzyć, że się zgodziłaś - przyciągnął mnie do siebie i zaczął mnie całować. I już wiedzałam, że nie mogę odmówić.
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: czerwca 2015
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Aller Anfang ist schwer. Niedziela, 14 czerwca 2015. Jesteśmy w Berlinie. Jutro ważny mecz. Może uda nam się wywalczyć jakiś tytuł w tym beznadziejnym sezonie. Ewelina nie mogła z nami przyjechać. Szkoda. Myśl że siedzi na trybunach dodała by mi więcej mocy, ale wiem że będzie nam kibicować z całych sił. Za niedługo wyjedziemy na wakacje. Tylko ja i ona. Mam co do nas pewne plany. Trochę się ich obawiam, ale muszę zaryzykować. Ej coś ty taki spięty? Przecież to wygramy - zaczepił mnie Auba. Mogłem strzel...
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: Rozdział 30
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2015/06/rozdzia-30.html
Aller Anfang ist schwer. Niedziela, 14 czerwca 2015. Jesteśmy w Berlinie. Jutro ważny mecz. Może uda nam się wywalczyć jakiś tytuł w tym beznadziejnym sezonie. Ewelina nie mogła z nami przyjechać. Szkoda. Myśl że siedzi na trybunach dodała by mi więcej mocy, ale wiem że będzie nam kibicować z całych sił. Za niedługo wyjedziemy na wakacje. Tylko ja i ona. Mam co do nas pewne plany. Trochę się ich obawiam, ale muszę zaryzykować. Ej coś ty taki spięty? Przecież to wygramy - zaczepił mnie Auba. Mogłem strzel...
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: lipca 2014
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Aller Anfang ist schwer. Wtorek, 15 lipca 2014. Wiesz że nie musisz pracować - zaczął Wojtek. Wiem, ale zrozum że chcę, przecież już o tym rozmawialiśmy - ile razy można mu tłumaczyć, za każdym razem kiedy zaczynaliśmy ten temat robiło mi się niedobrze. Ale dlaczego Ci na tym zależy? Przecież ja dobrze zarabiam - zawsze ten sam argument. Bo ja nie chcę być Twoją utrzymaną. Wojtek zrozum mnie - usiadłam mu na kolanach okrakiem. Ale Ty jesteś uparta - pocałował mnie w policzek. Niech będzie - zgodziłam się.
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: lutego 2015
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Aller Anfang ist schwer. Czwartek, 19 lutego 2015. Jak byłam mała najbardziej lubiłam kiedy zasypiałam u kogoś na kolanach, a budziłam się w swoim łóżku. Dziś było tak samo. Wczoraj zasnęłam na kanapie,a obudziłam się w łóżku koło Wojtka. Film był tak fascynujący, że zasnęłam praktycznie na samym początku. Co do filmów mam inny gust niż Szczęsny. Dziś mój ważny dzień, rozmowa o pracę. Czy się boję? Od tego pamiętnego czasu już sporo minęło. Dużo się w moim życiu pozmieniało. W porządku - uśmiechnął się d...
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: Rozdział 28
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2015/05/rozdzia-28.html
Aller Anfang ist schwer. Niedziela, 10 maja 2015. Po tym emocjonującym meczu kibice długo nie mogli zapomnieć, co wcale mnie nie dziwi. Niestety Marco znowu doznał kontuzji. Ten sezon to całe pasmo kontuzji. Na szczęście to nie groźnego. Myślę, że zwycięstwo nad Bayernem trochę złagodzi jego ból. Widać już u niego zmęczenie tym sezonem. Postanowiłam zadzwonić do Łukasza, żeby z nim pogadać. Odebrał po trzecim sygnale. No hej Ewelina - usłyszałam jego głos w słuchawce. Dobra, co chcesz? Aha, mam się bać?
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: listopada 2014
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Aller Anfang ist schwer. Niedziela, 30 listopada 2014. I mogłam przeczytać swój życiorys, który mijał się z prawdą. Wojtek swkintował to uśmiechem i krótkim "Przyzwyczaisz się". To do takiego czegoś można się przyzwyczaić? Idziesz sobie normalnie ulicą a tu ci ktoś z aparatem wyskakuje i pstryka zdjęcia, no ludzie litości. I jeszcze takie głupoty piszą! Cześć jestem Ann - przedstawiła mi się. Cześć Ewelina - podałam jej dłoń. To ty jesteś dziewczyną tego bramkarza Wojciecha Szczęsnego? Tak, a co? Nie roz...
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: maja 2014
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
Aller Anfang ist schwer. Niedziela, 25 maja 2014. Kiedy się obudziłam był wieczór, ale jeszcze nie było ciemno. Wojtka nie było obok mnie. Gdzie on się podział? Zastanawiałam się. Ale zaraz usłyszałam szmery w łazience i już wiedziałam gdzie "zniknął" mój ukochany. Popatrzyłam na telefon, tam czekała na mnie wiadomość od Lewandowskiego że oni wyszli na spacer. Usłyszałam głos Wojtka, nawet nie zorientowałam się że wyszedł z łazienki. Miałem taki sam pomysł - czy jemu kiedykolwiek uśmiech schodzi z twarzy?
bvbvsarsenal.blogspot.com
Aller Anfang ist schwer: marca 2014
http://bvbvsarsenal.blogspot.com/2014_03_01_archive.html
Aller Anfang ist schwer. Poniedziałek, 24 marca 2014. Kiedy się przebudziłam była siedemnasta. Wojtek już nie spał. Sen po podróży dobrze mi zrobił. Przytuliłam się do niego. Hej piękna - dał mi buziaka - a ktoś tu mówił, że nie jest zmęczony, a tak słodko chrapałaś. Zacznijmy od tego że ja nie chrapie i naprawdę nie byłam zmęczona - wystawiłam mu język. Dobra, dobra - pocałował mnie w czoło. To co teraz będziemy robić? Ja z chęcią zostałbym w łóżku - uśmiechnął się łobuzersko. Do czego to doszło, że ja ...